Bolączką dzisiejszych czasów jest istnienie balkonów brzydkich, by nie powiedzieć – szkaradnych. Takie wytwory straszą swoim stanem. Szczególnie balkony w starym budownictwie, będące w posiadaniu osób starszych nie prezentują się zbyt atrakcyjnie. Właściciele mieszkań nie inwestują środków w remonty lub zwyczajnie nie mają siły na porządki.

I tak występują również w każdym mieście balkony całkowicie zapuszczone, nieraz zagrzybione, pokryte starymi płytkami, słomianymi ściankami, z podłogą wyłożoną popękaną wykładziną lub starym dywanem. Słowem… nikt tam wchodzić specjalnie nie ma ochoty…

W nowoczesnym budownictwie ceni się porządek, ład i dobre zagospodarowanie przestrzenne. Każdy przedmiot na balkonie ma swoje miejsce i razem tworzą niepowtarzalną kompozycję. W takim miejscu można przysiąść z poranną kawą, odpocząć z rodziną i znajomymi i podziwiać widoki (na wyższych piętrach).

Coraz popularniejsza staje się zabudowa balkonów, polegająca na częściowym lub całkowitym zasłonięciu, zamknięciu drzwiami lub ścianą części dotąd okrytej. Powstają kraty, siatki, osłaniające przed brudzącymi wszędzie gołębiami lub możliwymi złodziejami (na piętrach niższych). Panie lubią też mieć nieraz specjalną drewnianą kratę na balkonie, by móc na niej zawiesić rośliny pnące i stworzyć ten niepowtarzalny nastrój.