Aby w Polsce nastąpił tak wyczekiwany przez rządzących bum demograficzny konieczne jest spełnienie kilku warunków. Przede wszystkim polskie rodziny muszą godnie zarabiać i mieć stałe zatrudnienie. Brak stabilizacji nie sprzyja myśleniu o powiększaniu rodziny. Kolejnym warunkiem jest konieczność posiadania własnego dachu nad głową. W chwili obecnej wiele młodych małżeństw mieszka z rodzicami w ich domach wybudowanych w okresie późnego PRL-u. Mieszkania dla młodych ludzi nadal są trudno dostępne, a ich ceny nierzadko są horrendalne. Zadłużanie się w banku na trzydzieści lat również nie jest najlepszym rozwiązaniem, chociaż wiele osób się na taki krok decyduje. Koszty wynajmu mieszkań również nie należą do niskich.

Wymienione powyżej bariery wyraźnie hamują rozwój demograficzny w Polsce, co w przyszłości niekorzystnie wpłynie na system emerytalny. W kasie funduszu emerytalnego zwyczajnie może zabraknąć środków na wypłatę świadczeń. Warto, aby rządzący pomyśleli o tym już teraz zanim będzie za późno.